Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
- Dobrze dbasz o zdrowie? Odpowiesz na te pytania i poznaj swój Indeks Zdrowia!
- Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu
Tragiczny w skutkach wypadek
Przypomnijmy — do tragedii doszło w środę, 11 czerwca, około godziny 17.20, na terenie Szpitala Powiatowego w Otwocku. Wypadek, który wstrząsnął nie tylko personelem medycznym, ale i całą lokalną społecznością, zakończył się śmiercią 44-letniej psychiatry Moniki Sz. Jej mąż, Sebastian Sz., ginekolog, wciąż walczy o powrót do zdrowia w stołecznym szpitalu wojskowym.
W chwili wypadku w otwockim szpitalu nie funkcjonował oddział intensywnej terapii. Kilka dni wcześniej został on zamknięty z powodu braku anestezjologów, którzy złożyli wypowiedzenia. Ta decyzja mogła mieć wpływ na możliwości udzielenia natychmiastowej pomocy pani Monice i tym samym na jej szanse na przeżycie.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo"Szukamy ukojenia w bólu rozstania"
Sobotnia uroczystość pożegnalna rozpoczęła się punktualnie o 10.00 mszą świętą w kościele pw. Zesłania Ducha Świętego w Otwocku. Ołtarz tonął w bieli — delikatne kwiaty otaczały srebrno-białą urnę oraz czarno-białą fotografię pani Moniki, uchwyconą w chwili zadumy. Wśród zgromadzonych panowała głęboka cisza, przerywana jedynie cichym szlochem — wielu nie potrafiło ukryć wzruszenia.
— Zostawiła za sobą szal tęsknoty. Zostawiła rozgwieżdżone niebo, wszystkie wschody i zachody słońca. Zostawiła ciszę. Aż do bólu. Jej nieobecność jest wszędzie — mówił przewodniczący nabożeństwu kapłan. — Stoimy przy ołtarzu i przy tej urnie, szukając ukojenia w bólu rozstania. Opowiedzmy o naszym smutku i tęsknocie Panu Bogu, ale Jemu szczególnie opowiedzmy o miłości. Przez Niepokalane Serce Maryi powierzmy Bogu właśnie tę miłość świętej pamięci Moniki, miłość cudownej żony, miłość wspaniałej mamy i córki, siostry, przyjaciółki, miłość oddanej lekarki, która swoją pracę rozumiała jako służbę — powiedział kapłan.
Monika Sz. pozostawiła męża oraz trójkę dzieci. Sebastian Sz., który również ucierpiał w tragicznym wypadku, został przetransportowany do warszawskiego szpitala wojskowego. Lekarze walczą o jego życie — doznał poważnych obrażeń, w tym uszkodzeń kończyn i przebicia płuca. Jego stan w dalszym ciągu określany jest jako ciężki.
Okoliczności tragedii bada Prokuratura Rejonowa w Otwocku, która prowadzi śledztwo mające wyjaśnić, jak doszło do tego zdarzenia.