Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Brazylijski klub piłkarski Botafogo ogłosił zwolnienie trenera Renato Paivy. To konsekwencja porażki z Palmeiras po dogrywce 0:1 w 1/8 finału klubowych mistrzostw świata rozgrywanych w USA.
Odpadli z KMŚ, a trener zapłacił posadą. Błyskawiczna decyzja
W fazie grupowej KMŚ piłkarze Botafogo sprawili niespodziankę, zwyciężając triumfatora europejskiej Ligi Mistrzów, Paris Saint-Germain (1:0) oraz Atletico Madryt (1:0).
ZOBACZ TAKŻE: Były kapitan reprezentacji Anglii aresztowany! Skandal na Wyspach
„Klub chciałby podziękować Paivie i jego asystentom za pracę w ostatnich miesiącach, w szczególności za historyczne zwycięstwo z Paris Saint-Germain w klubowych mistrzostwach świata, a także kwalifikację do 1/8 finału Copa Libertadores i Pucharu Brazylii” - napisał klub na platformie X.
55-letni Portugalczyk Renato Paiva, były gracz meksykańskiej Tolucy, przejął w lutym stery w drużynie po odejściu rodaka Artura Jorge, architekta sukcesów w Copa Libertadores i Copa do Brasil w 2024 roku. Wcześniej prowadził ekwadorskie Independiente, meksykańskie Leon i Tolucę, a także brazylijską Bahię.
Klub z Rio de Janeiro zajmuje obecnie ósme miejsce w lidze brazylijskiej, sześć punktów za liderem, Flamengo.
JŻ, PAP
