Marcin Bułka znalazł się na celowniku Galatasaray Stambuł. Jak informuje francuski dziennik "L'Equipe", turecki gigant złożył za reprezentanta Polski ofertę opiewającą na rekordowe 20 milionów euro. Mimo tej propozycji, 25-letni bramkarz nie jest zainteresowany transferem do drużyny znad Bosforu.
Bułka od trzech sezonów jest numerem jeden w bramce francuskiego OGC Nice. W minionej kampanii Ligue 1 wystąpił w 34 spotkaniach, z czego osiem zakończył z czystym kontem. Łącznie w barwach zespołu z Nicei rozegrał już 89 meczów i 30 razy kończył je "na zero z tyłu". Kontrakt Polaka z klubem obowiązuje jeszcze przez rok, jednak "Les Aiglons" skłaniają się ku sprzedaży zawodnika już teraz, aby uniknąć jego odejścia za darmo po zakończeniu przyszłego sezonu.
Galatasaray, które w nadchodzącej edycji Ligi Mistrzów znów powalczy w europejskich pucharach, widzi w Polaku idealnego następcę ich legendy - Fernando Muslery. Tureccy działacze są zdeterminowani, by przeprowadzić ten transfer, a oferta w wysokości 20 milionów euro uczyniłaby Bułkę najdrożej sprzedanym bramkarzem w historii polskiej piłki. Dotychczasowy rekord należy do Wojciecha Szczęsnego, który w 2017 roku został sprzedany z Arsenalu do Juventusu za nieco ponad 12 milionów euro.
ZOBACZ TAKŻE: Syn legendy w Legii? Ekspert potwierdził. "Taka propozycja trafiła do klubu"
Mimo tak dużej kwoty i szansy na grę w Champions League, reprezentant Polski - jak donoszą francuskie media - stanowczo odrzucił propozycję z Turcji. Bułka nie planuje przeprowadzki do Stambułu i liczy na ofertę z jednej z topowych lig Europy. W ostatnich miesiącach był łączony m.in. z AC Milanem, Aston Villą, Manchesterem United czy powrotem do Chelsea, gdzie przebywał już w latach 2016-2019.
25-latek trafił na Lazurowe Wybrzeże w 2022 roku za zaledwie 2 miliony euro z Paris Saint-Germain. Obecnie jego wartość rynkowa wzrosła dziesięciokrotnie, czego możemy dowiedzieć się z internetowego portalu "transfermarkt". Bułka ma już na koncie pięć występów w seniorskiej reprezentacji Polski. Przypomnijmy, że między słupkami Biało-Czerwonych zadebiutował 21 listopada 2023 roku w spotkaniu towarzyskim przeciwko Łotwie.
