Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
- Jest kilkanaście modeli samochodów, które mogą wyjechać z salonu wyposażone w instalację gazową
- Jednak tylko nieliczne modele wyposażone są w instalacje LPG montowane w fabryce
- Dla niektórych importerów oferta montażu instalacji LPG jest mocnym argumentem, gdy samochód wyposażony jest w benzynowy, paliwożerny silnik
- Powoli spada zainteresowanie nowymi samochodami wyposażonymi w instalację gazową
Do najpopularniejszych samochodów, które opuszczają salon wyposażone w instalację LPG, należą Dacie. Polscy klienci mogą kupić m.in. popularnego Dustera, Sandero albo Joggera z instalacją LPG – i to fabryczną, a więc w najlepszy możliwy sposób zintegrowaną z samochodem. Samochody z instalacją gazową sprzedaje Renault, a także Mitsubishi. Modele "LPG ready" oferuje Hyundai, co oznacza, że wybrane modele mogą otrzymać instalację założoną przez dilera.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoMontaż instalacji LPG oferuje także KGM (dawny Ssangyong). Instalacje oferowane są również do niektórych chińskich samochodów jak np. Beijing – w tym przypadku jest to metoda, aby sprzedać auto z silnikiem benzynowym, które jest dość paliwożerne, a jednocześnie ma prostą konstrukcję ułatwiającą dostosowanie do paliwa alternatywnego. W niektórych przypadkach dopłata do instalacji LPG wynosi 1 zł, czyli de facto jest rodzajem promocji ze strony importera.
Autogaz przegrywa z nowoczesnymi technologiami
Dacia Jogger z instalacją LPGMaciej Brzeziński / Auto Świat
Niestety, autogaz nie jest już tak tani jak kiedyś. Średnia cena LPG to 2,80 zł za litr, lokalnie za litr tego paliwa trzeba zapłacić 3 zł. Co prawda wciąż za litr benzyny można kupić prawie dwa litry autogazu, jednak przelicznik opłacalności jest nieco bardziej skomplikowany. Silnik zużywa dużo więcej gazu niż benzyny – różnica wynosi do ok. 30 proc. Ponadto nie da się całego dystansu przejechać na gazie, co zmniejsza oszczędności. Dochodzą takie niedogodności jak bardzo ograniczony zasięg na paliwie gazowym (zwykle nie więcej niż 300-350 km), brak koła zapasowego albo zmniejszony bagażnik. Wreszcie, w przypadku nowych samochodów, dochodzi taki kłopot, że pierwsze obowiązkowe badanie techniczne samochodu ma miejsce już po roku, a nie po trzech latach.
To wszystko powoduje pewien dyskomfort związany z kupnem nowego samochodu z instalacją gazową. A dochodzi jeszcze kwestia awaryjności: instalacja gazowa w samochodzie jest – jeśli brać pod uwagę awaryjność – jednym z najsłabszych podzespołów nowoczesnego samochodu.
Tych wszystkich problemów nie mają hybrydy, które zapewniają przyzwoity lub bardzo dobry zasięg, wysoki poziom bezawaryjności i ogólnie łatwiejszą eksploatację. No i niższe koszty paliwa: jeśli zamontujemy instalację gazową do samochodu, który w ruchu miejskim zużywa 10-11 l benzyny na 100 km lub 13-14 l LPG, to koszt przejechania kilometra jest i tak wyraźnie wyższy niż koszt przejechania tego samego dystansu hybrydą, która spala 6-6,5 l na 100 km lub mniej. Po stronie zalet nowych samochodów z LPG stoi z reguły niższa cena, gdyż mówimy (w większości przypadków) o autach z niskiej lub co najwyżej średniej półki cenowej.
Polscy kierowcy spoglądają w kierunku hybryd, szczególnie jeden ich rodzaj zyskuje gwałtownie
Pełna hybryda - HEV (ang. hybrid electric vehicle)Żródło: Auto Świat / Maciej Brzeziński
Według Samar od stycznia do maja 2025 r. z polskich salonów wyjechało:
- 6515 nowych samochodów z instalacją LPG, co oznacza spadek liczy rejestracji o 4,39 proc. rok do roku; nowe samochody z LPG mają udział w rynku 2,76 proc.
- W tym samym czasie z salonów wyjechało 10 tys. 473 samochodów elektrycznych, co oznacza wzrost o 55,27 proc.; oznacza to, że samochody elektryczne osiągnęły udział w rynku 4,44 proc.
- Od stycznia do maja 2025 r. zarejestrowano 53 tys. 802 hybrydy (HEV). to liczba wyższa o 7,2 proc. niż przed rokiem.
- W tym okresie zarejestrowano 31 tys. 771 samochodów osobowych z silnikami Diesla. Rok temu było ich więcej – 32 tys. 863 szt.
- Wciąż najpopularniejsze są benzyniaki – 122 tys. 217 szt. Udział w rynku tego napędu wynosi 51,85 proc., ale spada – rok do roku o 1,47 proc.
- Najbardziej rośnie sprzedaż hybryd Plug-in (PHEV) – od stycznia do maja sprzedano 10 tys. 865 takich samochodów. To oznacza wzrost o 79 proc., a jest spowodowany agresywną polityką cenową koncernów sprzedających te samochody oraz ofensywą chińskich marek, które w ofercie mają głównie samochody elektryczne oraz hybrydy Plug-in.
Co w praktyce oznacza, że era autogazu pomału kończy się i w Polsce – wraz ze zużywaniem się milionów samochodów, które wciąż jeżdżą na LPG.