Sport 01.09.2025, 10:14
Novak Djokovic pokonał Niemca Jana-Lennarda Struffa 6:3, 6:3, 6:2 i już po raz czternasty w karierze awansował do ćwierćfinału US Open w Nowym Jorku. To był najkrótszy i najłatwiejszy pojedynek Djoko w tej edycji wielkoszlemowego turnieju na kortach Flushing Meadows. Serbski tenisista poprawił swój - i tak imponujący - bilans spotkań ze Struffem.
DjokerNole - twitter.com
Novak Djokovic, który sześć razy triumfował w US Open, wyprzedzi pod względem występów w czołowej ósemce Szwajcara Rogera Federera i Amerykanina Andre Agassiego. Obaj zaliczyli 13 takich startów w Nowym Jorku. Liderem tego zestawienia w erze open, od 1968 roku, pozostaje z 17 ćwierćfinałami US Open Amerykanin Jimmy Connors.
Novak Djokovic jest już legendą tenisa
38-letni Serb został najstarszym w historii tenisistą, który w jednym sezonie osiągnął co najmniej ćwierćfinał wszystkich czterech turniejów Wielkiego Szlema. Zawodnik z Belgradu nie miał większych problemów z pokonaniem 144. w świecie i trzy lata młodszego od siebie Struffa, z którym bilans poprawił na... 8-0. Niemcowi, który w Nowym Jorku musiał przebijać się przez kwalifikacje, oddał w karierze tylko jednego z 21 setów.
Był to najkrótszy pojedynek Djokovica w tegorocznym US Open; trwał godzinę i 49 minut. Średnia długość wymian wyniosła zaledwie 3,89 uderzenia.
Dobry serwis zdecydowanie pomaga w utrzymaniu rytmu i tempa gry. Staram się wykorzystywać ten element do maksimum, by później nie musieć pracować podczas wymian więcej niż to konieczne
– powiedział Djokovic z uśmiechem.
Przez większość mojej kariery biegałem, ślizgałem się, byłem agresywny i kiedy muszę, to wciąż to robię, ale szukam też innych rozwiązań
- dodał tenisista, który w US Open zadebiutował 20 lat temu.
Starszymi ćwierćfinalistami tej imprezy byli przed nim tylko Pancho Gonzalez, Ken Rosewall i Jimmy Connors. Ten ostatni w 1991 roku osiągnął półfinał w wieku 39 lat.
Connors to jeden z najlepszych graczy wszech czasów, a właściwie jedna z największych tenisowych legend, szczególnie tu, w Nowym Jorku. Rozpalał nowojorską publiczność jak żaden inny zawodnik. Sama możliwość dyskusji lub rozmowy z Jimmym to dla mnie ogromny zaszczyt.
We wtorek „Nole” powalczy o półfinał z Taylorem Fritzem. Rozstawiony z numerem czwartym Amerykanin pokonał Czecha Tomasa Machaca (nr 21.) 6:4, 6:3, 6:3.
pp/