Niebezpieczne chemikalia w plastiku. Nowe badanie ujawnia skalę zagrożeń i zgonów na serce

7 godziny temu 1
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Codzienny kontakt z tymi chemikaliami, pojawiającymi się m.in. w tworzywach elastycznych, kosmetykach czy detergentach, prowadzi do ich wnikania do organizmu i potencjalnego wywoływania negatywnych skutków zdrowotnych, takich jak cukrzyca, otyłość czy ryzyko nowotworów. Szczególnie groźna okazała się odmiana ftalanu zwana DEHP, która jest składnikiem pojemników na żywność i sprzętu medycznego.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Badania pokazują, że zjawisko to w największym stopniu dotyka regionów Azji Południowej, Azji Wschodniej i Bliskiego Wschodu, które odpowiadają za około trzy czwarte odnotowanych zgonów. Tylko w Indiach w 2018 r. DEHP mógł przyczynić się do ponad 103 tys. przypadków śmiertelnych, a w Chinach i Indonezji liczby te były równie alarmujące.

Dr Sara Hyman z NYU Grossman School of Medicine, główna autorka pracy, zaznaczyła, że wyniki badań dodają kolejne dowody na poważne ryzyko zdrowotne związane z ekspozycją na te chemikalia. "Analiza pokazuje związek ftalanów z jedną z głównych przyczyn zgonów na świecie" – podkreśliła Hyman. Z kolei dr Leonardo Trasande, współautor raportu, dodał, że zidentyfikowano "wyraźne dysproporcje" w tym, które regiony globu są najbardziej narażone. Naukowcy tłumaczą to większym udziałem rozwijających się krajów w produkcji wyrobów z plastiku, przy jednocześnie słabszych regulacjach.

Pierwsze globalne oszacowanie ryzyka

W opublikowanym 29 kwietnia w czasopiśmie "The Lancet eBioMedicine" raporcie badacze skupili się na danych z 200 krajów i terytoriów. Oszacowano ekspozycję na DEHP na podstawie próbek moczu, w których wykryto produkty przemiany chemikaliów. Zdobyte informacje porównano z globalnymi danymi o śmiertelności, zebranymi przez Instytut Oceny Wiarygodności i Ewaluacji Zdrowotnej (IHME). Wyniki jasno wskazują na dramatyczną skalę zagrożenia — ponad 13 proc. wszystkich zgonów związanych z chorobami serca w latach 2018 w grupie wiekowej 55-64 lat mogło być skutkiem kontaktu z DEHP.

"Wyniki wskazują na pilną potrzebę wprowadzenia globalnych regulacji ograniczających narażenie na te toksyny" — zaznaczył dr Trasande, profesor pediatrii w NYU Grossman School of Medicine. Przyznał jednocześnie, że analiza nie była skierowana na określenie, czy DEHP jednoznacznie wywołuje choroby serca, a także że badania nie objęły innych grup wiekowych. To może oznaczać, że rzeczywista skala problemu jest jeszcze większa.

W badaniu z 2021 r. zespół badawczy powiązał ftalany z ponad 50 000 przedwczesnych zgonów rocznie, głównie z powodu chorób serca, wśród starszych Amerykanów. Ich najnowsze badanie jest uważane za pierwsze globalne oszacowanie śmiertelności sercowo-naczyniowej — lub w rzeczywistości jakiegokolwiek wyniku zdrowotnego — wynikającego z narażenia na chemikalia, powiedział Hyman, który jest również absolwentem NYU School of Global Public Health.

Raport na temat odkryć został opublikowany online 29 kwietnia w czasopiśmie Lancet eBioMedicine.

Przetłumaczono z DeepL.com (wersja darmowa)

Zespół badaczy z NYU Langone zapowiada dalsze analizy. Jak powiedział dr Trasande, celem jest ocena wpływu ograniczenia narażenia na ftalany na globalną śmiertelność, jak również zajęcie się innymi zagrożeniami zdrowotnymi wiążącymi się z tymi substancjami – m.in. przedwczesnym porodem.

Badania sfinansowano z grantu National Institutes of Health i Beyond Petrochemicals. Dr Trasande, poza udziałem w projektach badawczych, pełni funkcje w różnych organizacjach związanych z ochroną środowiska i zdrowiem dzieci.

Przeczytaj źródło