Napięta atmosfera przed spalonym blokiem w Ząbkach. Komplikacje wokół list mieszkańców

1 dzień temu 4
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

W sobotę po 16:00 policja pozwoliła mieszkańcom spalonego bloku w Ząbkach wejść do mieszkań i zabrać najpotrzebniejsze rzeczy. Nie obyło się jednak bez komplikacji. Mieszkańcy byli zirytowani, bo okazało się, że powstały dwie listy, z których respektowana jest tylko jedna - ustaliła reporterka Polsat News Karolina Jędrzejewska. W efekcie niektórzy wejdą do swoich lokali dopiero w niedzielę.

Wkrótce więcej informacji.

wka / polsatnews.pl

Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj źródło