Polityka 01.09.2025, 16:45
Polska nie ma żadnych zobowiązań wobec Niemiec. To Niemcy wciąż mają ogromny dług, niespłacony dług wobec Polski - oświadczył w poniedziałek były premier Mateusz Morawiecki. Przewodniczący Europejskich Konserwatystów i Reformatorów odniósł się w ten sposób do kwestii reparacji wojennych za straty poniesione przez Polskę podczas II wojny światowej.
Tomasz Jedrzejowski - Gazeta Polska
Prezydent Karol Nawrocki podczas poniedziałkowych uroczystości na Westerplatte powiedział, że domaga się reparacji od państwa niemieckiego.
"Aby móc budować oparte o fundamenty prawdy i dobrych relacji partnerstwo z naszym zachodnim sąsiadem, musimy w końcu załatwić kwestię reparacji od państwa niemieckiego, których jako prezydent Polski dla dobra wspólnego się jednoznacznie domagam, dla naszej przyszłości"– mówił Nawrocki i zaapelował o wsparcie rządu w domaganiu się od Niemiec reparacji.
Do kwestii zadośćuczynienia od Niemców odniósł się także były premier Mateusz Morawiecki. Szef Europejskich Konserwatystów i Reformatorów nawiązał jednocześnie do tekstu "Gazety Wyborczej" z sierpnia br., w którym stwierdzono, iż "Polska nikomu nie zawdzięcza tyle, co Niemcom".
"To jawna i systemowa operacja poniżania Polaków. Tak haniebne sformułowanie to policzek wymierzony ofiarom II wojny światowej i ich rodzinom"– stwierdził na opublikowanym w sieci nagraniu.
Polityk PiS podkreślił, że "Polska zapłaciła straszliwą cenę". - Miliony ofiar, zniszczone miasta, gospodarka cofnięta o dekady, zabrana niepodległość, zabrana wolność. Do dziś nie otrzymaliśmy należnych odszkodowań za te krzywdy i straty - oznajmił.
"Polska nie ma żadnych zobowiązań wobec Niemiec. To Niemcy wciąż mają ogromny dług, niespłacony dług wobec Polski"– podkreślił.
Czekamy na odszkodowania. Przypomnę rachunek - 6 bln 220 mld 609 mln zł. pic.twitter.com/XAlYPLs5XM
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) September 1, 20251 września 2022 roku zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. 3 października rok później minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau podpisał notę dyplomatyczną do strony niemieckiej, dotyczącą odszkodowań wojennych. Polska domaga się w niej m.in. odszkodowania za straty materialne i niematerialne w wysokości 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów złotych i zrekompensowania szkód.
Nowy rząd Donalda Tuska o reparacje nie zabiega. Kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas wizyty w Warszawie na początku maja br. oświadczył, że jeśli chodzi o tę kwestię to "temat ten prawnie jest zakończony". "Jeśli chodzi o kwestie prawne w kontekście możliwych reparacji, są zakończone. Co nie oznacza, że nie będziemy rozmawiać o wspólnych projektach, wspólnych pomysłach" - powiedział wówczas Merz.