Lekarz z Łodzi z zarzutami. 215 dotyczący wydawania recept na leki psychoaktywne

15 godziny temu 2
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi ustalili, że od sierpnia 2021 r. zatrzymany lekarz w ramach swojej praktyki medycznej wystawiał wyjątkowo dużą liczbę recept na leki oznaczone symbolem RPW, zawierające w składzie środki odurzające lub psychoaktywne. W toku śledztwa policja ustaliła, że kody do realizacji recept były udostępniane wielu osobom nieuprawnionym.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

— Przesłuchaliśmy pacjentów, na których wystawione były recepty. Wielu z nich zaprzeczało, że byli pacjentami medyka, nawet w formie teleporady – przekazał podkomisarz Adam Dembiński z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Ogłoszenia na portalach i teleporady

Według ustaleń policji, zatrzymany lekarz reklamował swoje usługi medyczne na portalach internetowych, oferując tam możliwość skorzystania z teleporad. Jak poinformował podkom. Adam Dembiński, podczas tych konsultacji lekarz wielokrotnie wystawiał zwolnienia lekarskie oraz recepty na wspomniane wyżej leki. Niektóre z recept były wydawane na dane pacjentów, którzy zaprzeczyli, jakoby korzystali z jego usług.

Funkcjonariusze przeszukali mieszkanie lekarza, gdzie zabezpieczono telefony komórkowe oraz komputery, które mogą być kluczowe dla postępowania. Śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Rejonową Łódź Górna jest w toku i ma charakter rozwojowy.

Nawet osiem lat więzienia za wystawianie nieuprawnionych recept

Lekarz usłyszał łącznie 215 zarzutów, w tym dotyczących wystawienia 271 elektronicznych recept oraz bezprawnego przekazywania kodów umożliwiających ich realizację. Policja podkreśla, że mężczyzna w swojej działalności naruszył zarówno prawo, jak i zasady etyki zawodowej. Jak zaznacza podkom. Dembiński, "w ramach prowadzonej praktyki wystawiał niewspółmiernie dużo recept na substancje psychoaktywne".

Grozi mu do ośmiu lat pozbawienia wolności. Śledczy nie wykluczają, że pojawią się kolejne zarzuty lub nowe wątki w sprawie.

Przeczytaj źródło