Ledwie Justyna Żyła wyszła za mąż, a już takie doniesienia. Jest tak, jak ludzie myśleli

O Justynie Żyle zrobiło się głośno dopiero za sprawą dość burzliwego rozwodu ze skoczkiem narciarskim Piotrem Żyłą, który odbył się w 2018 roku. Byli małżonkowie nie stronili od wzajemnych oskarżeń w mediach. Teraz sytuacja się nieco uspokoiła, mistrz świata w skokach narciarskich związał się z młodszą od niego gwiazdą seriali dla młodzieży - Marceliną Ziętek. Justyna Żyła natomiast także układa sobie życie u boku nowego mężczyzny, którego nie chce ujawniać przed mediami. 

"Ja wiem, jak wygląda dzisiejszy show-biznes. Nie chcemy, aby się w to mieszał. Tutaj w środowisku ogólnie rzecz biorąc, wszyscy go znają. Nie widzimy potrzeby, żeby pokazywać się razem publicznie. To nie jest kwestia tego, że chcemy się ukrywać, tylko chodzi o prywatność i anonimowość" - mówiła jakiś czas temu w rozmowie z Plejadą. 

Tym większym zaskoczeniem dla ludzi było to, gdy w ubiegły piątek wieczorem nagle gruchnęły wieści o drugim ślubie Justyny Żyły. Najpierw na Instagramie pojawiła się jej fotka w białej sukni, do której zapozowała z siostrą. Później Justyna zdecydowała się pokazać nieco bardziej szczegółowy kadr, na którym widać nowożeńców wychodzących z kościoła. To właśnie na tym zdjęciu, czujne oczy internautów zauważyły, że nowy mąż Żyły prawdopodobnie jest z zawodu strażakiem. 

Tuż po ślubie celebrytka zdecydowała się także na zmianę swojego zdjęcia profilowego na jedną z fotek z sesji ślubnej, a dodatkowo zaktualizowała także swoje personalia. Kobieta zdecydowała się na podwójne nazwisko Justyna Żyła-Pilch. Teraz ma dwa nazwiska po swoim byłym i obecnym małżonku. 

Warto przypomnieć, że Justyna i Piotr Żyła wychowują wspólnie dwójkę dzieci, syna Jakuba i córkę Karolinę. 

Zobacz też:

Żyła już po ślubie. Na weselu pojawił się jeden z najbardziej znanych Polaków

Rzadki widok. Justyna Żyła w końcu pochwaliła się mężem