Lech Wałęsa wyszedł ze szpitala. "Szef bardzo cierpiał"

Lech Wałęsa wyszedł ze szpitala

Trzy dni temu, 3 lipca, Lech Wałęsa poinformował w mediach społecznościowych, że przeszedł operację. "Dzięki Bogu, jeszcze raz się udało" - napisał na Facebooku. W sobotę media przekazały, że były prezydent wyszedł już ze szpitala. Informację tę podał najbliższy współpracownik Wałęsy, Marek Kaczmar.

Były prezydent przeszedł operację barku

Zabieg miał odbyć się w jednej z klinik pod Warszawą. W rozmowie z Polską Agencją Prasową Kaczmar powiedział, że "szef już wrócił do domu" po operacji barku. - Podejmowano różne próby leczenia zachowawczego, ale nie przyniosły one efektu. Szef bardzo cierpiał, był rehabilitowany. Niestety, niezbędna była interwencja chirurgiczna. Operacja odbyła się w czwartek, pod narkozą - powiedział. 

"Najwidoczniej zaszła potrzeba"

Wcześniej osoba z otoczenia byłego prezydenta rozmawiała z Interią. - Ze zdrowiem pana prezydenta wszystko w porządku. Przebywa obecnie w jednym z warszawskich szpitali. Przeszedł zabieg, który planował na inny termin, ale najwidoczniej zaszła potrzeba, żeby wykonać go teraz. Dzisiaj nie opuści szpitala - przekazała.

Wałęsa już wcześniej informował o wizycie w szpitalu 

Jak pisaliśmy, Wałęsa w szpitalu przebywał także w listopadzie ubiegłego roku. Wówczas trafił do szpitala na kontrolę kardiologiczną. "Rutynowa kontrola, która była wcześniej zaplanowana, ale została przyspieszona" - tak określał ją wówczas Kaczmar.