Niemcy wstrzymują finansowanie
"Niemcy pozostają oddane humanitarnym wartościom, zawsze tak będzie. Nie uważam jednak, że zadaniem ministerstwa spraw zagranicznych jest przekazywanie środków na rzecz takiego rodzaju morskiej pomocy" - oświadczył Wadephul na wspólnej konferencji prasowej w Berlinie z szefową MSZ Kanady Anitą Anand.
O wstrzymaniu finansowania niemiecki MSZ oficjalnie poinformował w środę. Nie jest to niespodzianką, bo Wadephul już w 2023 roku mówił, że publiczne pieniądze nie powinny być przekazywane organizacjom, które "de facto, choć nieświadomie, umożliwiają działanie przemytników ludzi".
Zgodnie ze słowami chadeckiego polityka Niemcy zamierzają teraz zmienić podejście i "zapewnić ograniczenie ruchów uchodźców poprzez wykorzystywanie środków dyplomatycznych".
Finansowanie rozpoczęło się w 2022 roku
Niemcy zaczęły wspierać pozarządowe organizacje ratownictwa morskiego z budżetu federalnego w 2022 roku, gdy szefową MSZ była Annalena Baerbock z Zielonych. W ubiegłym roku organizacje te mogły liczyć na łącznie 2 mln euro. Środki otrzymywały m.in. SOS Humanity, SOS Mediterranee, RESQSHIP, Sea-Eye czy Sant Egidio.
Przedstawiciele organizacji ratownictwa morskiego twierdzą, że nikt z rządu nie kontaktował się z nimi przed ogłoszeniem decyzji i bez środków państwowych będą musiały ograniczyć działalność - podał portal Infomigrants. "Utrata 2 mln euro będzie miała znaczący wpływ na operacje pomocowe i szanse przetrwania ludzi na morzu" - przekazała w komunikacie prasowym organizacja Sea-Eye.(PAP)