1 tydzień temu
9
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Kamil Majchrzak ma za sobą mecz 1/16 finału turnieju ATP we szwajcarskim Gstaad. Polak, który niedawno dotarł do czwartej rundy na Wimbledonie, był faworytem w starciu z niżej notowanym Terencem Atmanem z Francji i znakomicie wywiązał się z tej roli, wygrywając 6:4, 3:6, 6:2.
Obaj tenisiści nie mieli jeszcze okazji rywalizować ze sobą wcześniej. Zarówno Polak, jak i Francuz przystąpili do tego meczu tuż po zmaganiach na Wimbledonie. Atmane odpadł już w ćwierćfinale kwalifikacji, natomiast Majchrzak był jedną z rewelacji drabinki głównej turnieju, dochodząc do czwartej rundy. Dopiero w niej lepszy okazał się Karen Chaczanow.
Dzięki świetnej postawie w stolicy Anglii nasz singlista zanotował spory skok w rankingu ATP. Do poniedziałkowego meczu w Gstaad przystąpił z 81. pozycji, podczas gdy jego oponent plasuje się na 127. lokacie.
Majchrzak kapitalnie rozpoczął ten pojedynek, o czym świadczy fakt, że przełamał Francuza w pierwszym i trzecim gemie. Prowadzenie 4:0 sprawiło, że mógł pozwolić sobie nawet na przegranie gema przy własnym serwisie.
Polsat Sport
English (US) · 
Polish (PL) ·