Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Kanadyjczyk polskiego pochodzenia Arthur Szwarc został atakującym Indykpolu AZS Olsztyn - podał w poniedziałek klub ekstraklasy siatkarzy. Umowa ma obowiązywać przez rok.
30-letni Szwarc zadebiutuje w PlusLidze. Poprzednie trzy sezony spędził we włoskim klubie Mint Vero Volley Monza, z którym w 2024 roku wywalczył srebrny medal mistrzostw tego kraju.
Siatkarz przekazał, że zdecydował się podpisać kontrakt z Indykpolem, bo szukał nowych wyzwań; chce sprawdzić swoje możliwości i przekonać, się jak wygląda poziom rozgrywek w Polsce.
"Wierzę, że z tym zespołem mamy realne szanse nie tylko na wejście do czołowej ósemki, ale nawet na walkę o miejsce w pierwszej czwórce, jeśli wszystko ułoży się po naszej myśli. Moim celem jest, aby Indykpol AZS Olsztyn stał się drużyną, której rywale będą się obawiać" - zapewnił.
ZOBACZ TAKŻE: Grbić się wygadał! Oni mogą być pewni gry na MŚ?
Urodzony w Toronto Szwarc jest atakującym reprezentacji Kanady, z którą w 2017 r. zdobył brązowy medal Ligi Światowej (obecnej Ligi Narodów). Karierę zaczął w uniwersyteckim klubie York Lions, potem występował m.in. we francuskim Arago de Sete i włoskim Top Volley Cisterna.
Wcześniej olsztyński klub poinformował, że przed nowym sezonem do składu dołączyli: Karol Borkowski i Paweł Halaba (obaj przyjmujący), Seweryn Lipiński (środkowy) i Johannes Tille (rozgrywający).
Olsztynianie zakończyli minione rozgrywki ekstraklasy na dziewiątym miejscu.
PAP
