Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
2025-07-14 06:50, akt.2025-07-14 07:17
publikacja
2025-07-14 06:50
aktualizacja
2025-07-14 07:17
16 lipca Komisja Europejska przedstawi swój pomysł na budżet w kolejnej siedmioletniej perspektywie. Projekt ma przewidywać mniej programów, większy udział kwot niezaplanowanych, a także mechanizmy i rezerwy, które umożliwią szybszą i bardziej elastyczną reakcję na zmieniające się potrzeby. Więcej w nim będzie również środków przewidzianych na wzmocnienie bezpieczeństwa. W maju Parlament Europejski odrzucił w głosowaniu propozycję KE, by budżety przewidziane na okres po roku 2027 konstruować tak jak KPO.


- Unia była skrajnie pacyfistyczna, ale wojna sprawiła, że nasza suwerenność strategiczna przy niepewności co do gwarancji amerykańskich wymaga też wymiaru militarnego, który wprost jest zabroniony w budżecie, ale można go finansować poza budżetem. To jest zadanie Piotra Serafina, który się głowi, jak to zrobić, żeby nie naruszyć zasad traktatowych - mówi agencji informacyjnej Newseria Janusz Lewandowski, poseł do Parlamentu Europejskiego z PO.
- To jest pierwszy budżet długofalowy czasu wojny i on musi mieć w sobie również wydatki zbrojeniowe, ale nie kosztem kohezji, nie kosztem polityki rolnej.
Polska należy do Unii Europejskiej od 21 lat. Z wyliczeń Ministerstwa Finansów wynika, że w ciągu dwóch dekad łączny bilans członkostwa Polski w Unii Europejskiej wyniósł 161,6 mld euro netto, a niemal dwie trzecie (65 proc.) finansowania przekazano w ramach polityki spójności, głównie na poprawę infrastruktury transportowej, energetycznej i społecznej. Nieco ponad 30 proc. funduszy przekazano Polsce w ramach wspólnej polityki rolnej.
Obecny siedmioletni plan finansowy kończy się w 2027 roku, kolejny obejmie lata 2028-2034. Jeśli w nowej perspektywie nadal gros środków przeznaczane będzie na politykę spójności i wspólną politykę rolną, to również w tym okresie Polska będzie beneficjentem netto unijnego budżetu.
- Parlament wie, że trzeba zachować tradycyjne polityki, bo one budowały widoczność Unii Europejskiej we wszystkich krajach, to jest polityka spójności, polityka rolna w dwóch filarach: i dopłaty bezpośrednie, i rozwój obszarów wiejskich - mówi Janusz Lewandowski.
- Nam najbardziej zależy na tym, żeby bronić tradycyjnej polityki spójności i polityki rolnej, bo tu jesteśmy największymi beneficjentami i prawdopodobnie będziemy nimi do roku 2034. Oprócz tego trzeba spłacać dług zaciągnięty w czasie pandemii, to jest w szczycie około 30 mld euro i to wymaga nowych źródeł zasilania budżetu europejskiego.
Wcześniej Komisja Europejska zaproponowała zamiast programów sektorowych powielenie koncepcji jednego planu krajowego dla każdego państwa członkowskiego, zgodnie z którą Instrument na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO) stanowiłby wzorzec wydatkowania środków w ramach zarządzania dzielonego po roku 2027. Parlament Europejski w maju odrzucił tę propozycję.
- Centralizacja kohezji to jest zaprzeczenie wszystkich wniosków, które mamy dotąd. Taka regionalna polityka spójności daje poczucie autorstwa władzom regionalnym, jest przez to widoczna w poszczególnych regionach Polski i nie naraża polityki spójności na widzimisię władzy centralnej. Myśmy nieźle realizowali te programy, które jeszcze ja projektowałem na lata 2014-2020, już realizowane w czasie polityki PiS-u, dlatego że były realizowane w regionach. Nie dostaliśmy żadnych nowych pieniędzy, ale to, co było uzgodnione i co było w gestii poszczególnych regionów, zostało z nawiązką wykorzystane - tłumaczy Janusz Lewandowski, który w latach 2010-2015 pełnił funkcję komisarza ds. programowania finansowego i budżetu.
Komisja Budżetowa Parlamentu Europejskiego jeszcze w kwietniu przyjęła sprawozdanie, w którym podkreśliła, że następne wieloletnie ramy finansowe (WRF) muszą obejmować środki finansowe znacznie przekraczające 1 proc. dochodu narodowego brutto (DNB) Unii Europejskiej. Według komisji następne WRF powinny się koncentrować na finansowaniu europejskich dóbr publicznych o wyraźnej wartości dodanej w porównaniu z wydatkami krajowymi. Konieczne jest także zwiększenie inwestycji w obronność, przy czym rekomendacją jest wspólne zaciąganie pożyczek poprzez emisję obligacji UE. Kolejnym postulatem jest utrzymanie znacznej wewnętrznej rezerwy elastyczności, którą będzie dysponować władza budżetowa, oraz zwiększenie zdolności reagowania kryzysowego m.in. przez zapewnienie możliwości przekazywania niewykorzystanych środków z budżetu UE na reagowanie kryzysowe.
Poza koncepcją jednego planu krajowego dla każdego państwa członkowskiego komisja budżetowa PE odrzuciła też zaplanowany przez Komisję Europejską parasolowy fundusz na rzecz konkurencyjności jako nieadekwatny do zakładanych celów i zamiast tego domaga się nowego instrumentu, którego podstawą byłby program InvestEU i Fundusz Innowacyjny. Europarlamentarzyści wezwali Radę do przyjęcia nowych zasobów własnych, aby umożliwić trwałą spłatę długu w ramach instrumentu Next Generation EU, gdyż nowe rzeczywiste zasoby własne mają jej zdaniem zasadnicze znaczenie w związku z większymi potrzebami Unii w zakresie wydatków.
- Jednocześnie wymogiem czasu jest konkurencyjność Unii Europejskiej, ale nie na zasadzie jednego wielkiego funduszu, który gubi w sobie wszystkie inne zasady, dlatego że wtedy może być więcej elastyczności, ale mniej przewidywalności poszczególnych programów. Przewidywalność finansowania jest równie ważna jak wielkość tego finansowania - ocena europoseł PO.

Masz 18-26 lat? Załóż konto i zyskaj do 400 zł nagrody!
Powiązane: Walka o budżet UE
Polska za ambitniejszym budżetem UE. Warszawa otwarta na dyskusję o nowym wspólnym długuW związku z o wiele większą skalą wyzwań, ambicje finansowe Unii Europejskiej powinny być znacznie większe - podkreśliła Polska w stanowisku na temat nowego budżetu UE. Warszawa chce, by wydatki na regiony i rolnictwo były „nie mniejsze niż są obecnie". Polska jest też „otwarta na dyskusję na temat nowego wspólnego długu”.
Polska przez kolejną dekadę nie dopłaci do UE. Jesteśmy największym biorcą netto w UniiZa dwa tygodnie KE przedstawi projekt budżetu na lata 2028–2034. Powinien on zapewnić, że jeszcze przez blisko dziesięć lat Polska będzie dostawać z Brukseli więcej, niż do niej odprowadza - pisze w poniedziałkowym wydaniu "Rzeczpospolita".
Zwrot Kopenhagi. Dania rezygnuje z hamulcowego podejścia do budżetu UEPremierka Danii Mette Frederiksen ogłosiła we wtorek opuszczenie przez swój kraj tzw. klubu oszczędnych, czyli państw sprzeciwiających się hojnemu budżetowi UE. Deklaracja ta padła po wizycie w Kopenhadze szefowej PE Roberty Metsoli.
Polecane
Ruszaj na wakacyjną wyprawę po zyski i 15 tys. zł w gotówce! Startuje nasz konkurs
Jeden kredyt zamiast czterech? Sprawdź, gdzie opłaca się połączyć pożyczki
Prawicowi populiści, koncerny paliwowe i eko-nacjonalizm PiS-u. „To swego rodzaju mącenie wody"
Problemy na granicy? Sprawdź, jakie towary mogą sprawić kłopoty przy powrocie z wakacji
„Psom i kotom wstęp wzbroniony”. Wakacje z czworonogiem to prawdziwe wyzwanie
Powódź, zalanie – jak uzyskać odszkodowanie? Poradnik ze wzorem zgłoszenia szkody
Piwnice, balkony, garaże. Czy ubezpieczenie mieszkania wykracza poza… sam lokal?
Wyjątkowy kwartał dla deweloperów, kurs bitcoina eksplodował, a Orlen przebił 100 mld zł
Duża zmiana dla klientów premium w mBanku
Chińczyk kasuje tesle, a social media boleśnie kasują kurs XTB
Przerwy techniczne w największych bankach. Sprawdź, kiedy zaplanowano prace
Cyfrowa rewolucja. W Millenium już zawrzesz umowę leasingu online
Koniec oszustw na OC samochodu. Ubezpieczyciel sprawdzi PESEL klienta
Emerytury, stłuczki i sztuczna inteligencja. mObywatel z nowymi ciekawymi funkcjami
Akt oskarżenia wobec 23 osób ws. nierzetelnych faktur VAT za paliwo
Najnowsze
Enea zainwestuje 18 mld zł w dwa lata. "Dla nas węgiel to nie problem"
Najniższa cena z ostatnich 30 dni? Firmy wciąż źle podają te informacje
Dlaczego w małych miastach powstaje coraz więcej bloków?
Wydatki wciąż poza kontrolą obywateli. Prof. Dudek: Pomysł zniweczony przez jedną poprawkę
Trump: Wyślemy Ukrainie uzbrojenie, za które zapłaci Europa
Pistorius: Nie dostarczymy Ukrainie systemów Patriot, zostało nam tylko sześć
Tadeusz Rydzyk ostro krytykuje szefową MEN ws. religii. "Co ty, kobito, sobie wyobrażasz?"
Koniunktura gospodarcza przestaje sprzyjać rządowi Viktora Orbana
Prezydent Macron: Wolność nigdy nie była tak zagrożona od 1945 roku
Trump zapowiada 30-procentowe cła na towary z UE i Meksyku. Padł termin
Senator Graham: W nadchodzących dniach rekordowe dostawy pomocy dla Ukrainy
Prezes UOKiK: Przedsiębiorcy w 2025 r. wpłacili już do budżetu ponad 160 mln zł z tytułu kar
Wielki pożar hali w Mińsku Mazowieckim opanowany. Gasiło go kilkadziesiąt zastępów straży
Chwila stagnacji w stałoprocentowych hipotekach. Rata poniżej ważnej granicy
Największe banki zarabiają najwięcej. "Pierwsza dziesiątka osiągnęła zysk odpowiadający łącznej kwocie zarobku całego sektora komercyjnego"
Popularne
„El Pais”: Kontrole graniczne wprowadzone przez Polskę szkodzą porozumieniu z Schengen
USA szykują się do wojny o Tajwan? Chcą deklaracji od Japonii i Australii
Ukraińcy zmieniają narrację ws. Wołynia? "Oddajemy hołd i chylimy głowy"
Większe podwyżki w budżetówce? "Powinny wzrosnąć powyżej 3 proc."
„El Pais”: Europa traci Polskę po wyborach prezydenckich
Kontenerowiec zatonął u wybrzeży Indii. Zażądano astronomicznego odszkodowania
KE niesłusznie potrąciła Polsce ok. 68 mln euro za niewstrzymanie wydobycia w Turowie
Dolar najdroższy od ponad dwóch tygodni. To może być słaby dzień dla złotego
Prezes Cinkciarz.pl za kratki. Sąd zgodził się na tymczasowe aresztowanie, ale jest ale
Daleko nie popłynął. Tankowiec rozerwany przez eksplozję tuż po wypłynięciu z portu
Oddano do użytku kolejny odcinek autostrady A2. "Aż do granicy z Niemcami"
40% studentów rezygnuje na 1. roku. Powodem nieprzygotowanie?
Dolar się wzmocnił. Kurs euro pnie się w górę
Polska2050 zagłosowała z PiS-em i Konfederacją. Hołownia tłumaczy dlaczego
Gramatyka: Umowa koalicyjna musi być zmieniona. Chodzi o stanowisko wicepremiera dla Polski2050