Japońskie rodzeństwo ze złotymi medalami MŚ

Rodzeństwo Abe na igrzyskach w Tokio wsławiło się tym, że w odstępie kilkunastu minut zdobyło dwa złota olimpijskie. Wyczyn przeszedł do historii tej dyscypliny nie tylko w Japonii.

Od tamtej pory oboje z reguły wracają z największych imprez z trofeami. Od reguły są wyjątki. Hifumi w Paryżu powtórzył swój wyczyn w turnieju olimpijskim. W dorobku ma m.in. cztery tytuły mistrza świata (2017, 2018, 2022, 2023).

Jego siostra w stolicy Francji przegrała we wczesnej fazie olimpijskiej rywalizacji. Wówczas po pojedynku z Dijorą Keldijorową z Uzbekistanu wpadła w histerię, nie mogąc pogodzić się z porażką. Tytuł w Budapeszcie jest jej piątym złotym medalem MŚ (wcześniej 2018-19, 2022-23). Finałową walkę wygrała przez ippon, zwyciężając tegoroczną mistrzynię Europy, Distrię Krasniqi z Kosowa.

W kat. 52 kg nie udał się start Aleksandrze Kalecie. Polka, podobnie jak Yuanli Zhang, w pierwszej rundzie miała wolny los. W drugiej niżej klasyfikowana Chinka wygrała przez waza-ari.

Wśród mężczyzn w 66 kg wygrał Japończyk Takeshi Takeoka, który przez yuko pokonał Nuraliego Emomaliego z Tadżykistanu.

W klasyfikacji medalowej po dwóch dniach prowadzi Japonia, która w dorobku ma trzy złota i dwa brązy.

W niedzielę z Biało-Czerwonych wystąpi jedynie Adam Stodolski. Olimpijczyk z Paryża w pierwszej rundzie kat. 73 kg zmierzy się z Niemcem Jano Ruebo.

Wyniki sobotnich finałów:

kobiety 52 kg

1. Uta Abe (Japonia)
2. Distria Krasniqi (Kosowo)
3. Roza Gyetyas (Węgry) i Mascha Ballhaus (Niemcy)
...
. Aleksadra Kaleta (Polska) - odpadła w 2. rundzie

mężczyźni 66 kg

1. Takeshi Takeoka (Japonia)
2. Nurali Emomali (Tadżykistan)
3. Obid Dżebow (Tadżykistan) i Hifumi Abe (Japonia)

PAP

Przejdź na Polsatsport.pl