Jako modelka pozowała dla "Vogue'a". Kilka lat później biegała pod kulami i dokumentowała wojnę

1 tydzień temu 22
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Nie mogę siedzieć w Londynie, kiedy świat się pali – muszę to zobaczyć – pisała Lee Miller do naczelnej "Vogue’a". Wojenny mundur uszyła sobie u najlepszych krawców na Savile Row.

Nie wyglądało to jak łazienka dyktatora, który zapragnął podbić Europę i prawie mu się to udało. Żadnych marmurów, wanien na lwich łapach, złotych klamek. Zielone kafelki. Niewielka przestrzeń.

Dwójka amerykańskich fotoreporterów – oboje nie kąpali się od tygodni – nie może się oprzeć. Kobieta napełnia wannę. Na jej krawędzi kładzie portret właściciela. Na stoliku kiczowatą rzeźbę nagiej kobiety. W śnieżnobiały ręcznik wyciera buty.

Przeczytaj źródło