Google i Sparkasse wprowadzają cyfrową weryfikację wieku w UE. Przełom na horyzoncie?

5 dni temu 10
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Czy zastanawialiście się kiedyś, dlaczego weryfikacja wieku w internecie wciąż przypomina cyfrowy Dziki Zachód? Każda strona ma własne, często nieudolne metody sprawdzania, czy użytkownik jest pełnoletni. Jedne wymagają przesłania skanu dowodu, inne zadowalają się zaznaczeniem kwadratu “tak, mam ponad 18 lat”. Nie trzeba być ekspertem od cyberbezpieczeństwa, żeby dostrzec, że coś tu nie gra.

Koniec z chaosem w weryfikacji wieku?

Google i niemiecka sieć banków Sparkasse ogłosiły partnerstwo, które może uporządkować ten bałagan. Podczas konferencji Global Digital Collaboration Conference w Genewie przedstawili plan stworzenia pierwszej w Unii Europejskiej zunifikowanej, opartej na portfelach cyfrowych usługi weryfikacji wieku.

Sparkasse to nie byle jaki partner – sieć 343 regionalnych banków oszczędnościowych obsługuje ponad 50 milionów klientów w Niemczech. To solidna podstawa do testowania rozwiązania na dużą skalę.

Jak to ma działać w praktyce?

Mechanizm jest z założenia prosty. Klienci Sparkasse otrzymają zweryfikowane poświadczenie wieku poprzez swoją aplikację bankową. Kiedy będą chcieli wejść na stronę lub do aplikacji wymagającej potwierdzenia wieku, wystarczy jeden klik. Żadnych dodatkowych dokumentów, żadnego udostępniania danych osobowych – system potwierdzi tylko fakt, że użytkownik spełnia wymagania wiekowe.

Całość została zintegrowana z Androidem i Chrome’em, co ma zapewnić płynność procesu. Google sugeruje także, że ta sama infrastruktura może w przyszłości służyć do oferowania zupełnie nowych usług związanych z tożsamością cyfrową.

Dlaczego to takie ważne?

Wystarczy spojrzeć na to, co dzieje się w Wielkiej Brytanii. W styczniu 2025 roku Ofcom nakazał wszystkim platformom hostującym treści dla dorosłych wdrożenie solidnych systemów weryfikacji wieku do 25 lipca 2025 roku. Efekt? OnlyFans został ukarany grzywną w wysokości 1,05 miliona funtów za wprowadzanie regulatora w błąd w kwestii technologii weryfikacji – okazało się, że przez lata ich system blokował dostęp dopiero od 20. roku życia, a nie od 23., jak deklarowali. Pornhub i inne duże serwisy zobowiązały się do wdrożenia systemów zatwierdzonych przez rząd do 25 lipca.

Te wysokiej rangi interwencje jasno pokazują, że łatkowe rozwiązania już nie wystarczą. Potrzebujemy spójnych, działających na dużą skalę systemów, które będą zarówno skuteczne, jak i przyjazne dla prywatności użytkowników.

Co to oznacza dla użytkowników?

Dla operatorów usług online to szansa na niezawodny mechanizm dopuszczania tylko odpowiednich wiekowo użytkowników, co wzmacnia ochronę dzieci i zgodność z przepisami. Dla użytkowników – koniec z męczącym przesyłaniem dokumentów tożsamości na każdą stronę, która wymaga potwierdzenia wieku.

Czytaj też: UE odpowiada Google i Cloudflare. DNS4EU to europejska alternatywa z ochroną prywatności

Czy to rozwiązanie sprawdzi się w praktyce? Przekonamy się w najbliższych miesiącach, kiedy system Sparkasse-Google będzie wdrażany. Jeśli projekt odniesie sukces w Niemczech, można spodziewać się, że inne kraje UE zaczną wprowadzać podobne rozwiązania. Jedna rzecz jest pewna – era cyfrowego Dzikiego Zachodu w weryfikacji wieku powoli dobiega końca. I chyba wszyscy możemy się z tego cieszyć.

Przeczytaj źródło