Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Tomasz Siemoniak na antenie TVN24 został zapytany o falę pożarów w Polsce. Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji mówił, że dzięki skutecznym dzianiom Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego jest wiele udaremnionych przypadków prób dywersji.
Fala pożarów w Polsce
Minister przypomniał głośny pożar hali targowej przy ul. Marywilskiej w Warszawie. Przypomnijmy, że służby ogłosiły, że pożar ten był efektem podpalenia na zlecenie rosyjskich służb. - Doprowadziliśmy do tego, że wiemy kto to zrobił - wskazywał minister.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polak buduje elektronikę dla gigantów i ostrzega: „Europa to technologiczny skansen” Rafał Bugyi
Siemoniak powiedział, że w czwartek, kiedy doszło do wielkiego pożaru w Ząbkach, w Polsce zgłoszonych było ok. 600 pożarów.
- Straż pożarna typuje pożary, co do których uważa, że może to być związane z aktem dywersji. Trzeba ustalać przyczyn pożaru i na tej podstawie podejmować kolejne kroki - przekonuje szef MSWiA.
Ogromny pożar w Ząbkach
W piątek rano opanowano pożar wielorodzinnego budynku przy ul. Powstańców w podwarszawskich Ząbkach. Strażacy poinformowali, że pożar strawił cały dach obiektu, spłonęły też wszystkie lokale mieszkalne na czwartej kondygnacji, a pozostałe mieszkania będą zniszczone m.in. przez zalanie. W 211 mieszkaniach budynku mieszkało ponad pięćset osób. Nikt nie zginął.
Mazowiecki Urząd Wojewódzki podkreślił, że pogorzelcy niezwłocznie otrzymają pomoc doraźną w wysokości 8 tys. zł na zaspokojenie podstawowych potrzeb bytowych.
Ząbkowski ratusz otrzymał ponad 1,6 mln zł od wojewody mazowieckiego na doraźną pomoc dla pogorzelców