Dziwna chemia wszechświata pokazuje nam coś bardzo istotnego o kosmitach

5 dni temu 15
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Ich ustalenia bez wątpienia są fascynujące, gdyż sugerują, jakoby materiały budulcowe życia pojawiały się w układach planetarnych jeszcze przed gwiazdami. Szczególne zainteresowanie astronomów wzbudziła molekuła zaliczana do grona wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych. Nadana jej nazwa to cyjanokoronen, a naukowcy opisują jej budowę jako połączenie wielu struktur, w których elektrony są współdzielone przez atomy węgla połączone wiązaniami podwójnymi. Przekłada się to na wysoką stabilność chemiczną.

Czytaj też: Kosmiczna skała zawiera składnik, którego nie powinna. Astronomowie mają teraz sporo pracy

Dotychczas zidentyfikowane wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne były mniejsze, a w świetle najnowszych doniesień ich autorzy stwierdzają, że limit wielkości znajduje się wyżej, niż można było przypuszczać. Jako że biorą one udział w tworzeniu gwiazd i planet, to badacze chcieli zrozumieć, w jakich warunkach powstają. Za cel obrali sobie wykryty niedawno cyjanokoronen, który najwyraźniej pojawia się nawet w skrajnie niskich temperaturach, na skutek reakcji między koronenem a wysoce reaktywnymi rodnikami cyjankowymi.

Oczywiście mówienie o cyjanokoronenie jako budulcu życia stanowi ogromne uproszczenie, ponieważ jest on bardzo wstępnym elementem, choć niewątpliwie odgrywa kluczową rolę w powstawaniu związków organicznych. Wiedząc, że chodzi o cząstkę powstającą jeszcze przed narodzinami gwiazd, naukowcy poszli o krok dalej i zasugerowali, jakoby była mowa o powszechnie spotykanym składniku, który bierze udział w formowaniu gwiazd oraz krążących wokół nich planet.

Jeden z niedawno odkrytych składników wszechświata ma postać cyjanokoronenu, będącego wielopierścieniowym węglowodorem aromatycznym

Przełomowe obserwacje zostały przeprowadzone z wykorzystaniem Teleskopu Green Bank wchodzącego w skład National Radio Astronomy Observatory. Tamtejszy obłok molekularny TMC-1 słynie z wysokiej aktywności w postaci narodzin gwiazd, a uwagę przyciąga też tamtejsza chemia. Bogactwo spotykanych składników sprawia, że astronomowie chętnie spoglądają w stronę tej chmury. O sensowności takich działań przekonali się po raz kolejny, gdy zidentyfikowali cyjanokoronen.

W przeciwieństwie do teleskopów optycznych, które zbierają światło widzialne, GBT jest zaprojektowany do wykrywania fal radiowych, rodzaju promieniowania elektromagnetycznego o znacznie dłuższych długościach fal. Fale te są często emitowane przez zimne, gęste regiony przestrzeni, takie jak TMC-1, w których mogą tworzyć się nowe gwiazdy i złożone cząsteczki organiczne.

Czytaj też: Życie pozaziemskie czeka tuż obok nas? Naukowcy mają wyjątkowe dowody

Na podstawie wykrytych linii widmowych członkowie zespołu badawczego potwierdzili obecność tej niezwykłej cząsteczki w TMC-1. Niewykluczone, że w ramach dalszych poszukiwań uda im się odkryć jeszcze większe wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne. Najbliższe plany mają natomiast odnosić się do zrozumienia, jak ewoluują, dzielą się i oddziałują on z innymi cząsteczkami. Takie reakcje mogą być napędzane między innymi światłem ultrafioletowym czy promieniami kosmicznymi.

Przeczytaj źródło