Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Leo Messi popisał się dubletem w wygranym na wyjeździe 4:1 meczu Interu Miami z zespołem CF Montreal w piłkarskiej lidze MLS. Drużyna z Florydy traci do lidera Konferencji Wschodnie ekipy Cincinnati 10 punktów i zajmuje dopiero 6. miejsce w tabeli, ale ma cztery zaległe spotkania.
Zaległości powstały z uwagi na udział Interu w klubowych mistrzostwach świata. Zespół Argentyńczyka w 1/8 finału został wyeliminowany przez Paris Saint Germain, który zwyciężył 4:0.
ZOBACZ TAKŻE: Nowy szef szkolenia w PZPN. "Słuchać ludzi, zmieniać futbol"
W Montrealu wynik otworzyli gospodarze już na samym początku spotkania po błędzie Messiego. Strzelcem gola okazał się Prince'a Owusu. Kolejne cztery bramki na swoim koncie zapisali wyłącznie przyjezdni. Dwie z nich padły po charakterystycznych zagraniach Messiego (40. i 62.), który slalomem przedarł się przez obronę rywali, nie dając nikomu szansy na odebranie mu piłki.
W drużynie kanadyjskiej cały mecz rozegrał były zawodnik Lechii Gdańsk Dawid Bugaj.
JŻ, PAP
