Dopiero Pela udzielił wywiadu, a tu takie wieści. Kaczorowska wyznała z kim zamieszka w nowym domu

3 dni temu 8
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Rozstanie Macieja Peli i Agnieszki Kaczorowskiej poruszyło ich wiernych fanów. Początki były ciężkie, ale dziś wiadomo, że aktorka i tancerka z nadzieją patrzy w przyszłość. Nie wszystko jednak zostawia losowi. Zainwestowała w dom i remontuje go zgodnie z potrzebami. To tutaj ma zamiar budować swoje szczęście. Tylko... z kim? Wygląda na to, że wszystko jest już jasne.

Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela uchodzili za małżeństwo niemal doskonałe. Dlatego smutne wieści o rozstaniu poruszyły tłumy. Część poczuła się oszukana, inni twierdzili, że od dawna coś wisiało w powietrzu. Jedno jest tylko pewne - małżonkowie dziś raczej nie rozmawiają ze sobą i trudno mówić o dobrych stosunkach.

Agnieszka buduje swoje życie na nowo i to dosłownie. Remontuje dla siebie i pociech nowy dom. Przy okazji z dumą relacjonuje szczegóły wyzwania.

W ostatniej relacji zamieszczonej na Instagramie Agnieszka pokazała, jak odpoczywa na hamaku przed przyszłym lokum.

"Pod nowym domem. Dobrze mi tu" - napisała pod fotografią.

Agnieszka wie, że czeka ją jeszcze kilka miesięcy oczekiwań, ale mimo to nie traci wigoru. To dla niej świeży start, szansa na odnalezienie spokoju i ułożenie spraw.

"Na hamaku pod nowym domem. Bardzo lubię tu przyjeżdżać, mimo tego, że w środku tam trwa ostra budowa. Jeszcze myślę, że co najmniej dwa, trzy miesiące, zanim się będziemy mogły tu wprowadzić. Ale prace postępują, a ja po prostu lubię tu przyjeżdżać, bo to takie spojrzenie w kierunku nowego. Zdecydowanie lepiej patrzeć w przyszłość. Dobrze mi tu... i zielono tu" - podsumowała temat.

Ponieważ Agnieszka napisała "będziemy mogły", zasugerowała, że póki co nie zamieszka z nimi nowy partner Kaczorowskiej - Marcin Rogacewicz. Możliwe jednak, że prędzej lub później zdecydują się na ten krok. 

Relacja zdaje się układać, a aktor już zakończył sprawy związane z własnym rozwodem. Kto wie, może zakochani czekają aż to Kaczorowska będzie mogła powiedzieć o sobie to samo?

Ponieważ niektórzy są bardzo ciekawi, co czeka dom należący do Macieja Peli i Agnieszki Kaczorowskiej, tancerz wyjaśnił, że sprawa jest przesądzona.

"Tak. Dom zapewne będzie sprzedany. Ale wygląda na to, że droga do tego będzie bardzo długa" - napisał Maciej Pela w sieci.

Choć wypowiedzi Macieja są raczej smutne, nie brakuje mu towarzystwa. W rozmowie z Plejadą podkreślił, że w tym trudnym czasie może liczyć na swoich bliskich, w tym rodziców.

"Moi rodzice byli wspierający i dalej są wspierający. Mimo że nie mieszkają w Warszawie i nie widuję się z nimi tak bardzo często, to o każdej godzinie dnia i nocy mogłem do nich zadzwonić" - uzewnętrznił się.

Czytaj też:

Pela naraził się nawet Pisarek. Modelka wprost nie mogła w to uwierzyć

Potwierdziły się doniesienia ws. Kaczorowskiej. Ludzie nie mieli pojęcia, że to on

Pela obwieścił to późnym wieczorem. Znowu wytknął Kaczorowskiej, to nie daje mu spokoju

Przeczytaj źródło