Daniel Martyniuk obejrzał jej występ i nie wytrzymał. Znanej wokalistce nieźle się oberwało

5 godziny temu 5

Daniel Martyniuk nie przestaje prowokować. Po krótkim okresie ciszy syn gwiazdora disco polo znowu powrócił. W ostatnim czasie 35-latek ponownie zaczął wypowiadać się na różne tematy w sieci, nie szczędząc przy tym mocnych słów. Tym razem postanowił skomentować umiejętności Natalii Nykiel. Wokalistka raczej nie będzie zadowolona...

Daniel Martyniuk nigdy nie należał do szczególnie spokojnych i wyważonych osób. Ale w ostatnim czasie wydawało się, że coś się zmieniło. Spora w tym zasługa jego drugiej żony, Faustyny, oraz pojawienia się na świecie ich pierwszej pociechy, Floriana. Niezakłócone niczym szczęście nie trwało jednak długo.

Niedawno syn Zenona Martyniuka w środku nocy opublikował w sieci relację znad morza, która zaniepokoiła jego obserwatorów. Na nagraniu w dość niezrozumiały sposób mówił m.in. o ciemnych stronach show-biznesu. Ale będące wynikiem tych wynurzeń zamieszanie medialne wokół jego własnej osoby wcale mu się nie spodobało.

"To nie jest burzliwe życie, tylko ciekawe. Nie jestem 'another brick in the wall' [ang. kolejną cegłą w murze; to nawiązanie do piosenki Pink Floyd - przyp. aut.], a tego złego to wykreowaliście wy. Od was wszystko zależy, (...) portale i gazety, ale mam was centralnie w du..e. Polska mnie już nie interesuje i wasz show-biznes (...). Nara (...)" - napisał bez ogródek.

Kilka dni temu ponownie nawiązał do tej sytuacji, ironicznie pytając na Instagramie o pozwolenie na spacerowanie ścieżką. Nieoczekiwanie przy okazji oberwało się też jego byłej małżonce, Ewelinie. A na tym nie koniec.

Aktywność młodego Martyniuka w sieci wciąż jest dość duża. Regularnie publikuje on zdjęcia (a czasami całe ich serie) - tylko w ciągu ostatniej doby na jego Instagramie znalazły się fotografie psa i kwiatka, ale i screen nieprzyjemnej wymiany zdań, do jakiej doszło między nim a jedną z jego obserwatorek - czy wrzuca coś na Stories (tu filmiki z internetu z obcymi kobietami mieszają się ze smutnymi obrazkami).

To właśnie tam postanowił się też wypowiedzieć na temat umiejętności Natalii Nykiel. Danielowi kompletnie nie spodobał się jej występ na festiwalu muzycznym w Sopocie. Piosenkarka zaśpiewała na scenie jeden z najbardziej znanych utworów zespołu Maanam.

"Nykiel, nie wykonuj więcej takich utworów (...)! Dziewczyno? Obcasiki? Sukieneczka? Drętwota? Przy mikrofonie. Jak to zobaczyłem, to padłem, a Kora się w grobie przewraca" - ocenił aspirujący wokalista, który sam od czasu do czasu dzieli się w sieci próbkami swojego talentu.

Później jednak ów komentarz zniknął z sieci. Czyżby mężczyzna uznał, że jednak był zbyt krytyczny wobec gwiazdy? Czy może to właśnie na niego spadła krytyka za takie słowa? Tego zapewne już się nie dowiemy.

Czytaj także:

Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Danuta Martyniuk podsumowała swoje błędy. Zapewnia, że wyciągnęła wnioski

Danuta Martyniuk świętowała urodziny. Nagle przerwała milczenie o bliskich

Ledwie Daniel Martyniuk znów został ojcem, a tu takie wieści. Błędy przeszłości dały mu się we znaki

Przeczytaj źródło