Czesi pokochali Bałtyk. Media nazywają Świnoujście "Majorką północy"

4 godziny temu 8
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Zamiast skalistej i tłocznej Chorwacji wybierają piaszczyste i puste plaże Bałtyku. Czesi nie chcą umierać pod klimatyzatorem, a świeża ryba wcale nie jest dla nich najważniejsza.

W piątek i niedzielę sznur samochodów blokuje początek Półwyspu Helskiego. W poniedziałek droga pustoszeje. Weekend się skończył, pogoda zepsuła. W Trójmieście jest jeszcze znośnie, a tu kilka stopni mniej. Na przemian mżawka i pełne słońce, nie wiadomo, jak się ubrać, króluje zestaw: japonki, bluza i wełniana czapka.

Właśnie kończy się rok szkolny, w pensjonatach i na campingach jeszcze luzy. Po weekendzie zostali najtwardsi albo ci, którzy chcą polatać. – Nam taka pogoda nie przeszkadza, jeździmy tu od kilku lat – Ondřej wkłada grubą piankę, bierze pod pachę deskę, a skrzydło ma w plecaku.

Przeczytaj źródło