Co dalej z ceną ropy naftowej? Goldman Sachs spodziewa się, że członkowie OPEC+ zwiększą produkcję

Grupa państw zrzeszonych w międzynarodowej organizacji krajów producentów ropy naftowej OPEC+ stara się znormalizować swoje wolne moce produkcyjne w obliczu wciąż silnego globalnego popytu na ropę, co zakończy proces wycofywania 2,2 mln baryłek dziennie dobrowolnych cięć wydobycia, które realizują Arabia Saudyjska, Irak, Kuwejt, Rosja, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Algieria, Oman i Kazachstan..

Więcej ropy z krajów OPEC+

Prognoza Goldman Sachs pojawiła się po tym, jak na pierwszym spotkaniu od czasu gwałtownego wzrostu cen ropy naftowej w następstwie ataków Izraela i USA na Iran kraje OPEC+ zgodziły się w sobotę na zwiększenie produkcji o 548 tys. baryłek dziennie w sierpniu.

„Sobotnie ogłoszenie o przyspieszeniu wzrostu podaży zwiększa naszą pewność, że zmiana, którą zaczęliśmy sygnalizować latem ubiegłego roku, w kierunku bardziej długoterminowej równowagi skupionej na normalizacji wolnych mocy produkcyjnych i udziału w rynku, wspieraniu spójności wewnętrznej i strategicznym dyscyplinowaniu dostaw łupków w USA, trwa nadal” – powiedział Goldman.

1,67 mln baryłek dziennie więcej

Bank przewiduje, że wydobycie ropy naftowej przez osiem państw członkowskich OPEC+, czyli Organizację Krajów Eksportujących Ropę Naftową i sojuszników na czele z Rosją, wzrośnie o 1,67 mln baryłek dziennie między marcem a wrześniem, osiągając 33,2 mln baryłek dziennie. Największy ponad 60 proc. udział w tym wzroście będzie miała Arabia Saudyjska.

Wśród ośmiu państw znalazły się: Arabia Saudyjska, Rosja, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Kuwejt, Oman, Irak, Kazachstan i Algieria.

Co dalej z ceną ropy?

Goldman Sachs podtrzymał prognozę ceny ropy Brent w czwartym kwartale 2025 r. na poziomie 59 USD za baryłkę i 56 USD za baryłkę w 2026 r..

Jednocześnie Goldman zwrócił uwagę na ryzyka związane ze wzrostem popytu na ropę naftową. Według prognoz banku w 2025 r. światowe zużycie ropy wzrośnie o 600 tys. baryłek dziennie i o 1 milion baryłek dziennie w 2026 r., głównie z powodu dużego popyty na ropę w Chinach.

Źródło: Reuters

Dalszy ciąg materiału pod wideo