Cena leku na odchudzanie w górę. W tle decyzje Trumpa. Brytyjczycy szturmują apteki po tańszy zamiennik

3 dni temu 11

Decyzja o podwyżce cen Mounjaro, którą produkuje amerykańska firma Eli Lilly, została ogłoszona w ubiegłym tygodniu. Jak informuje dziennik „Times”, producent tłumaczy, że zabieg ten ma na celu dopasowanie cen obowiązujących w Wielkiej Brytanii do tych, które funkcjonują na innych rynkach.

W tle pojawiają się spekulacje na temat wpływu polityki prezydenta Donalda Trumpa, który naciska na amerykańskie firmy farmaceutyczne, by oferowały niższe ceny leków krajowym pacjentom, a jednocześnie ograniczały dostęp do tanich preparatów poza USA.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Mounjaro to lek podawany w zastrzykach, cieszący się dużą popularnością wśród Brytyjczyków. Jego stosowanie bez refundacji kosztuje około 200 funtów miesięcznie, choć cena ta różni się w zależności od dawki preparatu. Według zapowiedzi producenta najmniejsza dawka 5 mg zdrożeje z 92 do 180 funtów, a dawka maksymalna 15 mg — aż do 330 funtów.

W momencie, gdy pojawiła się informacja o wzroście cen, zainteresowanie zamiennym lekiem Ozempic, znanym także jako Wegovy, wzrosło lawinowo. Ozempic, produkowany przez duńską firmę Novo Nordisk, początkowo został opracowany jako preparat dla osób chorych na cukrzycę typu 2, jednak bywa także stosowany u innych pacjentów jako środek wspomagający utratę wagi.

„Times” zauważa, że w ciągu pierwszych 24 godzin od ogłoszenia podwyżki sprzedaż Ozempicu wzrosła o 400 proc., by dwa dni później sięgnąć aż 600 proc. Zmiany te świadczą o panicznych zakupach w brytyjskich aptekach.

Eksperci medyczni ostrzegają jednak przed samowolnym stosowaniem leków na odchudzanie, akcentując, że zmiana preparatu na własną rękę, bez konsultacji z lekarzem prowadzącym, może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych. Brytyjscy lekarze apelują o rozwagę i przestrzegają przed nieodpowiedzialnym podejściem do terapii.

Źródło: Polska Agencja Prasowa

Przeczytaj źródło