Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
- Dobrze dbasz o zdrowie? Odpowiesz na te pytania i poznaj swój Indeks Zdrowia!
- Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onetu
Kiedy lekarze ze Szpitala Regionalnego Boca Raton na Florydzie poddali się i zakończyli czynności reanimacyjne, wydarzyła się nieuzasadniona jak dotąd historia. Gdy medycy podjęli decyzję o zawiadomieniu rodziny o nieszczęściu, na które nic wcześniej nie wskazywało, Ruby Graupera-Cassimir odzyskała puls i wróciła do swoich bliskich po tym, jak była martwa przez 45 minut.
Przebieg cudu w szpitalu na Florydzie
Zaraz po przeprowadzeniu udanego zabiegu cesarskiego cięcia świeżo upieczona mama zaczęła odczuwać coraz większe problemy z oddychaniem. W wyniku pogłębiających się duszności czterdziestoletnia kobieta całkowicie opadła z sił, po czym — jak sama pamięta — zasnęła. Nie był to jednak sen w klasycznym rozumieniu tego słowa. U kobiety słabnąć zaczął puls. Zatrwożeni lekarze przewieźli Graupere-Cassimir na salę operacyjną i przystąpili do akcji ratunkowej. Po bezskutecznej reanimacji oraz zastosowanych elektrowstrząsach medycy zrezygnowali ze starań i postanowili ogłosić rodzinie smutną wiadomość. Ku zaskoczeniu świadków wydarzenia, kobieta odzyskała puls, a serce zaczęło prawidłowo pracować. Specjaliści przecierali oczy ze zdumienia i nie wierzyli w to, co wydarzyło się na oddziale florydzkiego szpitala.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoCzego doświadczyła kobieta, gdy jej serce przestało bić?
Fascynujące jest jednak to, co widziała kobieta, gdy była martwa przez 45 minut. Doznała wówczas niemożliwych do racjonalnego wytłumaczenia doświadczeń. Jak sama relacjonuje, ujrzała postać otoczoną jasnym światłem, która była podobna do jej nieżyjącego już ojca. Poza ekscytującym obrazem odczuwała również wrażenie unoszenia się w powietrzu. W pewnym momencie kobieta zrozumiała, że nie może pozostać w tym miejscu i "jakaś siła" kazała jej wracać. W tym momencie serce kobiety zaczęło ponownie bić i doszło do cudu.
Wizja, jak i cała sytuacja, której doświadczyła, odmieniła jej podejścia nie tylko do postrzegania życia, ale i śmierci. Nikt z nas nie ma całkowitej kontroli nad losem oraz momentem odejścia z tego świata.
Ruby Graupera-Cassimiro nie odczuwa żadnych konsekwencji zdrowotnych
Choć, zgodnie z relacją najbliższych, kobieta leżała bez jakichkolwiek znaków życia, była zimna i bardzo sina, lekarze nie odnaleźli żadnych śladów, mogących wskazywać na niedotlenienie mózgu. Ruby Graupera-Cassimir całą sytuację, której doświadczyła, opisuje jako prawdziwy, nieuzasadniony cud. W wielu wypowiedziach podkreśla, że czuje się jak "wybranka", której dane było zacząć swoje życie od nowa, zadbać o potomstwo, w tym zwłaszcza o nowo narodzoną córeczkę o imieniu Taily, którą powitała na świecie tuż przed początkiem zatrważających wydarzeń.
Przeczytaj też:
Była martwa przez 45 minut. Dostała drugą szansę na życie
Powód odzyskania funkcji życiowych po 45 minutach bez pulsu w dalszym ciągu nie jest znany. Rodzina, lekarze, którzy uczestniczyli w porodzie, jak i sama Ruby Graupera-Cassimiro uznają tę chwilę za prawdziwy cud.
Wielokrotnie historia powrotu do życia 40-letniej kobiety określana jest "Opatrznością Bożą", "drugą szansą" czy "nowym życiem". Bohaterka tego niezwykłego doświadczenia jest prawdziwym okazem zdrowia. Nie rozpoznano u niej żadnych negatywnych skutków niedotlenienia.
Przeczytaj też: