Agata Matuszewska nie znalazła partnera w 11. sezonie "Rolnik szuka żony". Szczęście uśmiechnęło się do niej jednak po programie. Choć do tej pory kilka razy pokazała ukochanego, to dopiero teraz wyjawiła więcej szczegółów na jego temat. Wyznała, jak się poznali i co ujęło ją w nim najbardziej. Okazuje się też, że miłość to niejedyna nowość w jej życiu.
Agata Matuszewska w 11. edycji "Rolnik szuka żony" zaprosiła na swoje gospodarstwo Irki i Mirka. Choć z żadnym z nich nie udało się jej stworzyć relacji, to po programie wciąż łączą ich pozytywne emocje. Mirek pojawił się nawet niedawno na ślubie syna rolniczki.
Przez pewien czas plotkowano, że Matuszewską połączyła bliskość z Sebastianem Laskowskim, czyli innym uczestnikiem 11. sezonu. Te wieści okazały się jednak przedwczesne. Agata znalazła szczęście w zupełnie innym miejscu, o czym opowiedziała teraz w wywiadzie dla tygodnika "Rewia". Zdjęcia jej partnera kilka razy pojawiły się na jej Instagramie, ale dopiero teraz uchyliła rąbka tajemnicy o ich związku.
Agata w połowie lipca bawiła się na ślubie syna. To właśnie fakt, że jej pociechy zaczęły już dorosłe życie, sprawił, że zaczęła bardziej myśleć o sobie. W rozmowie z "Rewią" przyznała, że nie szukała specjalnie partnera, jednak miłość znalazła ją sama. Pozwoliła dać tej znajomości szansę.
"Poczułam się swobodniejsza i nabrałam chęci do działania. Poznaliśmy się w sanatorium w Krynicy Zdroju" - wyjawia Matuszewska.
Rolniczka przyznaje, że od początku doskonale bawiła się z nowym znajomym.
"Na początku tylko dobrze się bawiliśmy na dancingach. Podobało mi się to, jak lekko porusza się na parkiecie. Żadne z nas nie zakładało wtedy, że z naszego spotkania może wyjść coś więcej. Ale relacja przetrwała do dziś. Widujemy się i zobaczymy, co będzie w przyszłości" - mówi.
Co ciekawe, wybranek nie oglądał programu z jej udziałem, ale Agata już zapowiada, że miło będzie oglądać wspólnie nowy, nadchodzący 12. sezon.
Nie tylko nowe podejście do życia sprawiło, że Agata znalazła więcej czasu na romantyczne spotkania. Matuszewska zmieniła też całkiem profil jej gospodarstwa. Zrezygnowała z hodowli krów i skupiła się na produkcji roślinnej. Dzięki temu ma więcej czasu dla siebie i może sobie pozwalać na dłuższe nieobecności w obejściu.
"Nie wyobrażam sobie, bym miała się zamknąć w czterech ścianach. Jest mi dobrze i czekam na wszystko, co przyniesie przyszłość" - zapowiada z optymizmem uczestniczka 11. edycji "Rolnika".
Tymczasem TVP właśnie ujawniło, kogo zobaczymy w 12. sezonie programu. Agata zapowiedziała, że będzie oglądać i kibicować wszystkim.
Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Rafał z "Rolnika" przerwał milczenie po rozstaniu