45-latka zamknęła się przed policjantkami w aucie. Pożałowała. "Zostaw mnie, ratunku!" [WIDEO]

Interwencja policji we Wrocławiu

Do zdarzenia doszło w czwartek. Policjantki z wrocławskiej drogówki zwróciły uwagę na kobietę w BMW, która nie ustąpiła pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu. Funkcjonariuszki chciały przeprowadzić kontrolę pojazdu, ale kobieta nie zatrzymała się, mimo sygnałów dźwiękowych i świetlnych z radiowozu. Policjantki ostatecznie zajechały drogę kobiecie. Ta jednak zamknęła się w aucie i nie zamierzała z nimi rozmawiać. 

"Policjantki podjęły decyzję o wybiciu szyby"

"Ze względu na brak reakcji oraz realne zagrożenie, jakie stwarzała taka sytuacja, policjantki podjęły decyzję o wybiciu szyby w pojeździe, aby móc skutecznie zatrzymać kierującą i uniemożliwić jej dalsze działania. Sprawczynią tejże brawury okazała się 45-letnia mieszkanka Lublina" - informuje w komunikacie podkom. Aleksandra Freus z Komendy Miejskiej Policji we Wroc?awiu. Za niezatrzymanie do kontroli drogowej kobiecie grozi do 5 lat więzienia, a za wykroczenia w ruchu drogowym grzywna w wysokości 30 tysięcy złotych. 

"Ludzie, przecież ja nic nie zrobiłam!"

Wrocławska policja opublikowała nagranie z przebiegu interwencji. Widać na nim, jak policjantki wielokrotnie każą kobiecie otworzyć drzwi. Ostrzegają też, że jeśli tego nie zrobi, wybiją szybę. Po tym, gdy szyba została wybita, 45-latka została wyciągnięta z samochodu. - Zostaw mnie, ratunku! - krzyczała kobieta. - Jezu, Jezu! Co wy zrobiłyście?! Ja nic nie zrobiłam! Co one robią, Boże kochany! - wołała. Gdy policjantki zwróciły uwagę, że 45-latka nie wykonywała ich poleceń i nie zatrzymała się do kontroli, kobieta udawała, że nie rozumie całej sytuacji i rzeczywistego powodu interwencji. - Jakich poleceń?! Do jakiej kontroli?! - krzyczała.