Bartosz Bednorz przemówił po niespodziewanej porażce. Wspomniał o potencjale reprezentacji Polski

1 dzień temu 11
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

- Mamy nad czym pracować, ale jestem optymistycznie nastawiony, bo wiem, że ta grupa ma niesamowity potencjał. Kwestia tego, żeby grać swoją najlepszą siatkówkę - przyznał Bartosz Bednorz po meczu z Bułgarią w siatkarskiej Ligi Narodów. Biało-Czerwoni niespodziewanie przegrali po tie-breaku.

Nikola Grbić i Bartosz Bednorz.

Przypomnijmy - Bednorz leczył kontuzję i nie grał w dotychczasowych meczach Ligi Narodów. Przyjmujący przez ponad dwa miesiące leczył kontuzję łydki i wrócił do gry w starciu przeciwko Bułgarii.

- Abstrahując od wyniku, bo nie udało nam się wygrać, był tie-break, wynik mógł być zupełnie inny... Jestem bardzo szczęśliwy z powrotu po trzech miesiącach. Jestem niesamowicie zmęczony, ale indywidualnie - szczęśliwy. Szkoda końcówek w tym meczu, zabrakło zachowania chłodnej głowy. Do pewnego momentu graliśmy fajnie, ale końcówki nam uciekały - przyznał w rozmowie z Bożeną Pieczko.

Zobacz także: Liga Narodów siatkarek 2025. Turniej finałowy w Łodzi. Gdzie oglądać mecze?

Biało-Czerwoni zarówno w meczu z Kubą, jak i Bułgarią mieli problemy z systematycznym punktowaniem w końcówkach setów.

- Musimy pracować nad końcówkami. Na tym polega siatkówka. Każdy, gdy gra z nami, chce nam pokrzyżować nasze plany, zwłaszcza gdy gramy przed własną publicznością. Mamy nad czym pracować, ale jestem optymistycznie nastawiony, bo wiem, że ta grupa ma niesamowity potencjał. Kwestia tego, żeby grać swoją najlepszą siatkówkę - dodał Bednorz.

BS, Polsat Sport

Przejdź na Polsatsport.pl

Przeczytaj źródło